Nie wiem, o co chodzi z tym powiedzonkiem o zawracaniu gitary
(d...?), ale pasuje mi do dzisiejszego wieczoru. Oto młodzi laureaci konkursu gitarowego VIVA dali taki popis gry, że przy nich Mistrz Janusz Strobel (fot obok) wypadł bladoooo.... Blisko mi było na barcamp w pubie Woor, gdzie mówiono m.in. jak dyskretnie włamać się do cudzego komputera - właśnie czuję, że KTOŚ obseruje to co piszę- przejmując hasła itp. Ponadto jak robić internetowe biznesy. A na deser pokaz mody studentów wzornictwa UJK ( w rozwinięciu parę zdjęć, bo to akurat można obejrzeć). Na koniec pyszna pizza od sponsorów, w ilościach nieograniczonych, sam zjadłem 4 kawałki...
(d...?), ale pasuje mi do dzisiejszego wieczoru. Oto młodzi laureaci konkursu gitarowego VIVA dali taki popis gry, że przy nich Mistrz Janusz Strobel (fot obok) wypadł bladoooo.... Blisko mi było na barcamp w pubie Woor, gdzie mówiono m.in. jak dyskretnie włamać się do cudzego komputera - właśnie czuję, że KTOŚ obseruje to co piszę- przejmując hasła itp. Ponadto jak robić internetowe biznesy. A na deser pokaz mody studentów wzornictwa UJK ( w rozwinięciu parę zdjęć, bo to akurat można obejrzeć). Na koniec pyszna pizza od sponsorów, w ilościach nieograniczonych, sam zjadłem 4 kawałki...
A wszystko to całkiem gratissss.....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz