Ach, co to był za ślub ! Gitarzysta i wokalista kultowej kieleckiej grupy Arianie poślubił pierwszą, demokratycznie wybraną przez kielczan Czarownicę Świętokrzyską. Druhną była skrzypaczka z zespołu Chmielnikers...
| Czarownica poddała się kosmetycznym zabiegom |
| Sesja z kaloryferem |
| Arianin z Chmielnikerską |
| To bardzo rzadki widok: czarownica cała na biało ... |
| ...w dodatki zaobrączkowana ! |
| Życzenia prosto ze Świętokrzyskiego Parku Narodowego... |
| ... i od zespołu Consonans, któremu Czarownica przewodzi |
| Gzie by tu pofrunąć ? Oczywiście w Góry Świętokrzyskie ! |
| Absolutnie wyjątkowe ujęcie ! |
| Żaden wizerunek Czarownicy nie równa się urodą tej z krwi i kości |
| Czarownica wśród Arian, którzy za chwilę... |
| ...dali koncert swoich przebojów... |
| ... po którym... |
| ... zmieniono instrumenty i repertuar na biesiadny |
Hitem wesela była oczywiście piosenka Czarownica z Łysicy - to nagranie telewizyjne (klikając w napis) - a tu wykonanie weselne z choreografią, że ho, hooo !
Kto jeszcze nie czytał moich wpisów o Święcie Czarownicy Świętokrzyskiej czy o Arianach ( także na drugim moim blogu Górola, z okazji Dnia Kobiet) to zapraszam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz