niedziela, 30 października 2011

Halloween czyli Dziady czyli Zaduszki




   Halloween zagościł u nas na dobre (patrz relacja Echa Dnia z tłumnych imprez). Słowiańskie Dziady poszły w zapomnienie. Ich współczesny odpowiednik Zaduszki  przypada na 2 listopada. W archiwum Radia Kielce odnalazłem półgodzinną audycję Miry Bieleckiej z 1986 roku, w której etnograf Halina Mielicka opowiada o tradycjach zaduszkowych w kulturze Słowian (po modernizacji strony Radia Kielce w 2013 r archiwum stało się niedostępne)  Z kolei  w audycji Marii Bednarskiej z  1997 r możemy posłuchać, jak obchodzone jest Święto Zmarłych w Meksyku. Co kraj, to obyczaj...U nas zaczynają dominować obce, komercyjne wzorce kulturowe, które dobrze się sprzedają.


Bać się duchów, czy bawić się z nimi ? Bać się śmierci, czy radować się jej nadejściem,  jak czynią to plemiona murzyńskie? Te same, które po narodzeniu dziecka rozpaczają, bo ileż nieszczęść czeka młodego w życiu....

Ostatnio kolejny raz wybrałem się na zabawę halloweenową, zadając sobie niemalże szekspirowskie pytanie :
bać się, albo nie bać...







Jak widać wyglądałem dość ciekawie, krwi było coraz więcej...
Niewiasty bały się...
... ale nie wszystkie
       Na tej samej zabawie spotkałem znajomych bloggerów z lewego marginesu tej strony (CK Blogi). Anna bawiła się z dużym kluczem francuskim u szyi (polecam jej blog Przez plotki z aktualnym wpisem LAMENT ŚWIĘTOKRZYSKI). Natomiast Ziemowit z rozbitą głową wspominał coś o udawaniu Greka. Ja takich ludzi (oraz Organizatorów zabawy, Współbiesiadników i Autorów zdjęć !): kocham, lubię, szanuję
      Dodam jeszcze, że mojej charakteryzacji przyświecał szczytny cel. Otóż chciałbym, aby w naszym mieście wskrzeszono tradycje wielkich, publicznych balów maskowych. Takie maskarady opisuje i ilustruje książka "W starych Kielcach" Jerzego Jerzmanowskiego. Zatem do zaskakującego zobaczenia w zapusty !
Zalać się w trupa też można   :-(

Jeśli uważasz, że ten wpis jest ciekawy, udostępnij go innym klikając w ikony poniżej.  

Brak komentarzy: