wtorek, 6 marca 2012

Życie jak mydlana bańka: kolorowe i...

Musiałem sięgnąć po zdjęcie bańki z archiwum....
    Wydarzeniu - jakim było przedwczoraj  na Targach Kielce bicie rekordu Guinessa w ilości osób zamkniętych w mydlanej bańce- chcę tu nadać wymiar symboliczny, wręcz filozoficzny. Piszę to w okresie wielkiego postu, rozpoczynanego rytualnymi słowami o nikłości życia ludzkiego "Pamiętaj człowieku, że z prochu powstałeś i w proch się obrócisz". Piszę w okresie żałoby narodowej po katastrofie kolejowej i śmierci 16 osób jadących pociągami. Wobec trudności w zilustrowaniu tego wpisu sięgam po trzy piosenki, które przestrzegają, ale i odpowiadają na pytanie: jak żyć ?

Posłuchajcie Śpiewki o pękniętym sercu (Agnieszki Osieckiej i Seweryna Krajewskiego):
Wszystko się może przytrafić, wszystko może być, 
najgorzej kiedy w grającej szafie przestaje serce bić...
Co do tego ma mydlana bańka ?
Próby przed biciem rekordu Guinessa polegały na zmieszczeniu wewnątrz specjalnej konstrukcji jak największej ilości osób i powolnym podnoszeniu zanurzonej w mydlanym płynie ramy, która unosiła bańkę do góry








O tym, że dzieciaki są zamknięte w bańce świadczy jej połyskująca poświata... Trwa to chwilę i bańka... pęka !



Niestety chwili pobicia rekordu nie zdołałem utrwalić- trwała zbyt krótko, jak na mój odkurzony, 7-letni aparat kompaktowy, który po naciśnięciu migawki robi zdjęcia z dużym opóźnieniem. Użyczoną mi lustrzankę nikona musiałem oddać... Poniżej publikuję zdjęcie z bicia rekordu udostępnione mi przez fotografa Targów Kielce.
W mega bańce zmieściło się 125 osób
Drugi song: Niech ktoś zatrzyma wreszcie świat, ja wysiadam,  na pierwszej stacji, teraz, tu! 


A życie przecież po to jest, żeby pożyć, by spytać siebie: mieć, czy być?
Bo życie przecież po to jest, żeby pożyć, nim w kołowrotku pęknie nić...


Było zatem o pękniętym sercu, o pękniętej nici... Wniosek z powyższych rozważań ? Zmieścić jak najwięcej barw w mydlanej bańce życia, zanim pęknie...O czym w trzeciej piosence:

Żyj kolorowo, marzenia najbarwniejsze miej.
Do przodu żyj, a daję słowo napotkasz mnie na drodze swej.
A ja już o to się postaram ze wszystkich sił,
byś kolorowo żył, byś kolorowo żył...




I przyznasz mi, że przeżyć warto tak choć parę chwil,
by życie miało wdzięk, by życie miało styl,
by życie się z myślą zaczęło rymować uparto,
że warto właśnie tak żyć, kolorowo żyć... 


     Powyższe wideo aż kipi od najcieplejszych, najradośniejszych kolorów: czerwonego i żółtego. Czyli herbowych kolorów Kielc. Tak oto z tonacji żałobnej, refleksyjnej, która też jest potrzebna - memento mori - wróciłem do radości życia. I przypominam, że rok 2012 ogłoszono rokiem czerwono żółtych kolorów Kielc, czego finałem- miejmy nadzieję- będzie ubieranie się w te kolory podczas Święta Kielc w dniach 22-24 czerwca. Co należy rozgłaszać już teraz !!! Pokażmy, że potrafimy żyć kolorowo, po kielecku !!!
     Podobny apel do uczestników bicia rekordu w bańce spotkał się z... szarym odzewem. Tym samym najczęściej eksponowane zdjęcia z wydarzenia na Targach Kielce są ...najmniej barwne. W przeciwieństwie do pozostałej oferty targów Czas Dziecka, co ilustruję poniżej:



         Jeśli uważasz, że ten wpis jest ciekawy, powiedz to innym i np. kliknij w poniższe ikony

Brak komentarzy: