sobota, 28 stycznia 2012

Preludium przed trójkolorową Łysicą

Na Łysicy może być barwniej: biało- czerwono- żółto 

       Kielce są ciekawe, ale zimą najpiękniej poza miastem. Wystarczy wsiąść w dowolny autobus MPK, jechać na końcowy przystanek i ruszyć w białą otchłań świętokrzyskich pagórów- dziś tak zrobiliśmy (fotorelacja poniżej). A na Łysicę wejdziemy wspólnie z Klubem Górskim PTTK w następną niedzielę, 5 lutego. Czemu trójkolorowo ? Są aż trzy ku temu okazje, związane z zimowymi wyczynami polskich himalaistów na Matce Śniegu, Pięknej Górze i Wypełnionej Pożywieniem (wyjaśnienie nazw i kolorystyki wkrótce...). Czemu preludium ? Właśnie otwarto trzecią salę koncertową w Kielcach, a w tej pierwszej 2 lutego wielki Koncert Prezydencki : pianiści z Japonii, Litwy, Rosji zagrają Beethovena (wstęp wolny).


Śnieg jest płytki i spacer po polach nie męczy
Czysto pod nogami i na horyzoncie
Na całej połaci, w przeróżnej postaci... śnieg !

Puch
Cienie nas wyprzedzały o kilka długości
Brzozy dodały energii

Śnieżne fale
Ostatni zakręt

      Wkrótce zobaczycie, jak pięknie jest zimą na zmrożonej Łysicy.  Rezerwujcie czas na niedzielne przedpołudnie 5 lutego (można też dojechać do Świętej Katarzyny skąd godzina marszu na szczyt), szykujcie flagi narodowe lub inne rzeczy w kolorach Polski i Kielc tj. biało- czerwono- żółtych. A co do Koncertu Prezydenckiego i Beethovena- radźcie znajomym, by odebrali bezpłatne zaproszenia w sekretariacie Szkoły Muzycznej przy ul. Wojewódzkiej 12 zanim wydarzenie to rozgłoszą media, zanim zabraknie....  A jeśli zabraknie to o tej samej porze (czwartek, godz.18) polecam  rowerowy Klub Podróżnika w DŚT.
Zapomniałem dodać- po powrocie z Łysicy pójdziemy na KINO ROWEROWE - wstęp też wolny.  

Zimą jeżdżę ze swoim cieniem od rana...
... do wieczora (w tym roku  raz tylko wywaliłem się, dziś na śliskim chodniku przed Katedrą,  nie bolało)

Brak komentarzy: