|
Na Łysicy może być barwniej: biało- czerwono- żółto | | |
|
|
Kielce są ciekawe, ale zimą najpiękniej poza miastem. Wystarczy wsiąść w dowolny
autobus MPK, jechać na końcowy przystanek i ruszyć w białą otchłań świętokrzyskich pagórów- dziś tak zrobiliśmy (fotorelacja poniżej). A na Łysicę wejdziemy wspólnie z
Klubem Górskim PTTK w następną niedzielę, 5 lutego. Czemu trójkolorowo ? Są aż trzy ku temu okazje, związane z zimowymi wyczynami polskich himalaistów na Matce Śniegu, Pięknej Górze i Wypełnionej Pożywieniem (wyjaśnienie nazw i kolorystyki wkrótce...). Czemu preludium ? Właśnie otwarto trzecią salę koncertową w Kielcach, a w tej pierwszej 2 lutego wielki
Koncert Prezydencki : pianiści z Japonii, Litwy, Rosji zagrają Beethovena (wstęp wolny).
|
Śnieg jest płytki i spacer po polach nie męczy |
|
Czysto pod nogami i na horyzoncie |
|
Na całej połaci, w przeróżnej postaci... śnieg ! |
|
Puch |
|
Cienie nas wyprzedzały o kilka długości |
|
Brzozy dodały energii |
|
Śnieżne fale |
|
Ostatni zakręt |
Wkrótce zobaczycie, jak pięknie jest zimą na zmrożonej Łysicy. Rezerwujcie czas na niedzielne przedpołudnie 5 lutego (można też dojechać do Świętej Katarzyny skąd godzina marszu na szczyt), szykujcie flagi narodowe lub inne rzeczy w kolorach Polski i Kielc tj. biało- czerwono- żółtych. A co do
Koncertu Prezydenckiego i Beethovena- radźcie znajomym, by odebrali bezpłatne zaproszenia w sekretariacie Szkoły Muzycznej przy ul. Wojewódzkiej 12 zanim wydarzenie to rozgłoszą media, zanim zabraknie.... A jeśli zabraknie to o tej samej porze (czwartek, godz.18) polecam
rowerowy Klub Podróżnika w DŚT.
|
Zimą jeżdżę ze swoim cieniem od rana... |
|
... do wieczora (w tym roku raz tylko wywaliłem się, dziś na śliskim chodniku przed Katedrą, nie bolało) |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz