 |
Na zdjęciu: fotoksiążka w naturze (z lewej) i na ekranie komputera |
Pod choinkę CiekaweKielce.pl otrzymało fotoksiążkę od firmy Saal Digital Polska. Była to jedyna okazja, by w jakikolwiek sposób podsumować minione 5 lat obecności w internecie. Problem w tym, że zdjęcia należy wybrać i ułożyć samemu, co przy mnogości funkcji nie jest proste. Zwłaszcza przy pierwszym zetknięciu z programem do edycji fotoksiążki. Tym bardziej, że chcąc zmieścić jak najwięcej zdjęć wybrałem najtrudniejszy wariant: pusty szablon. Jednak po opanowaniu programu staje się on zabawą dla każdego > zobacz wideo.
 |
Na początek, po ściągnięciu programu i wyborze rodzaju, formatu książki, kartki czy kalendarza- warto dokładnie przyjrzeć się wszystkim ikonom pulpitu edycji i potrenować wszelkie operacje na zdjęciach. Okazuje się, że na pulpicie nie ma wszystkich funkcji i z dużą pomocą przychodzi prawy klawisz myszy, który kliknięty na edytowane zdjęcie dodaje kilka praktycznych opcji. Trzeba uważać na krańce stron – jak widać na powyższym zdjęciu napisy CiekaweKielce.pl nie zmieściły się, choć w komputerze były widoczne w całości. |
 |
Dość proste jest dodawanie pól tekstowych na zdjęciach |
 |
Duży format, duże zdjęcia, duże wrażenie |
 |
Ciekawy sposób na archiwizowanie wspomnień |
 |
Lepiej chyba unikać kolorystycznego oczopląsu |
 |
Te, spokojniejsze w tonacji strony, wyglądają lepiej |
 |
Jakże trudno wybrać postacie ciekawych Kielc |
 |
Znowu szał kolorów, tym razem złocisto krwistych barw miasta |
 |
Karnawał i zimowe wejścia na Łysicę też być musiały |
 |
Tu pierwszy lodospad i CK= Ciastko Kieleckie |
 |
Żyj zdrowo i sabat CK= Czarujących Kielczanek na Rynku |
 |
Artyści, Made in Kielce ...Rockują Piłsudski, Sienkiewicz i problem kieleckiego zalewu |
 |
Hejnał Kielc na Rynku, rowerowe plenery i krystalizacja przestrzeni… |
 |
Sport Vive, król Bertus i kolejny lodospad, z Hillarym w tle |
 |
Kolejne symbole Kielc- opisy są tu bardzo skrótowe, gdyż jak zaznaczyłem na okładce, internet jest znacznie pojemniejszy i tam można szukać rozwinięcia… |
 |
Fotoksiążka ma jednak wiele zalet…
|
 |
…jest bardziej esencjonalna.
Jak widać próba zmieszczenie choćby fragmentu z mnogości fotorelacji obejmujących pięć lat jest ryzykowna. Maksymalną pojemnością wydaje się jeden rok – ot, na podręczne podsumowanie 12 miesięcy. Ciekawe są też inne fotowydruki, na przykład babciom i dziadkom można podarować kalendarz ze zdjęciami wnucząt.
Autor Krzysztof KrogulecDziennikarz- fotoreporter z wieloletnim doświadczeniem. Pasjonat Kielc i regionu Świętokrzyskiego. Twórca i właściciel portalu internetowego CiekaweKielce.pl |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz