W tym roku odkryliśmy kolejne znaczenie liter CK w herbie Kielc, czyli... Czarujące Kielczanki
Świętokrzyskie czaruje cały rok! Sabatem pożegnalnym w kamieniołomie Ślichowice zakończyliśmy Czerwcowe Święto Czarownic Świętokrzyskich- najdłuższe i najciekawsze z dotychczasowych. Podziwialiśmy równoczesny zachód Słońca i wschód Księżyca tuż po jego pełni. A na dnie kamieniołomu w ruch poszły nasze światła i zioła.... Obejrzyj też SABAT NA RYNKU
Gdy Słońce zaszło, zapłonęły nasze pochodnie...
...i światła na dnie kamieniołomu
Później dołączył Księżyc ( pośrodku, nad kapeluszem)
KOLEJNE NOTATKI są tu umieszczone od końca, może kiedyś je uporządkuję....
Sabat "Czarownice na Ślichowice" miał zainaugurować tegoroczne święto, ale przeszkodziła pogoda- w pełnię Księżyca 4 czerwca lało jak z cebra. Podobnie w pełnię 3 lipca, a jednak pewien sabat odbył się pomimo burzy z piorunami...
....Asia i Adrian byli już gotowi do akcji Czarownice na Ślichowice, toteż podczas burzy urządzili sabat... na klatce schodowej. Czarujący duch Kielczan nie ginie !
To czarujące miejsce.... cudze chwalicie, swego nie znacie
W niedzielę, 1 lipca na kieleckim Rynku ponownie wybierano najczarowniejszą czarownicę regionu. I ponownie jak przed dwoma laty- gdy ogłosiliśmy Czerwcowe Święto Czarownic Świętokrzyskich - wygrała nasza Łysicora ze Scyzorlandii, czyli Aneta Lech- Bętkowska. Po prostu jest bezkonkurencyjna, choć rywalek ma sporo. Łysicora dostała w nagrodę jakiś sprzęt elektroniczny, z którego na razie nie umi korzystać. Ale sie naucy !
Oto Łysicora ze Scyzorlandii - najczarowniejsza czarownica regionu
* * * * * * * * * * * *
W niedzielę 24 czerwca na Biesiadzie Masłowskiej w Ciekotach spotkałem autora wzoru czarownicy, która stała się niemalże logo dobiegającego końca Czerwcowego Święta Czarownic Świętokrzyskich. Pokazał kolejne, nowe prace ! Są też na trwającym właśnie JARMARKU SZTUKI I DZIEDZICTWA KULINARNEGO(deptak od ul. Dużej do KCK)
Gdy powiedziałem panu Andrzejowi, że wykonana na jego warsztatach czarownica poleciała do Justyny Steczkowskiej, podarował mi kolejną- ciekawe do kogo trafi....
... a to jego prace na tle dworku Żeromskiego w Ciekotach
Na Frasobliwym i panoramie świętokrzyskiej ciekawie grały promienie Słońca
Bociany przynoszące dzieci to nowość w kolekcji pana Andrzeja. Podobno są skuteczne ! (?)
Tę latającą czarownicę - i wiele innych- można oglądać na wystawie w kieleckim Muzeum Zabawy i Zabawek.
Czarownica dosiadająca świętokrzyskiego jelenia szykuje się już do powrotu na Łysicę (w tle)
Szkic na obrazie z kamery Urzędu Miasta
* To był pierwszy zlot czarownic o zachodzie Słońca na kieleckim
Rynku. Urządziliśmy magiczny krąg -w centrum obrazu z kamery internetowej przed wejściem do Ratusza, by cały świat mógł oglądać transmisję z tego wydarzenia. Do kręgu wpuszczaliśmy CK Czarujące Kielczanki, czyli przebrane na kolorowo, zaskakująco, z fantazją ! Naczelna Czarownica Regionu Aneta Lech- Bętkowska (przewodniczka
PTTK z MDK) wraz z pomocnicami pilnowała porządku w tętniącym
kolorami kręgu i co minutę typowała kolejną damę do lotu z miotłą miotle, dowolną techniką "zadzieram kiecę i lecę" Była to pierwsza w tej formie promocja uroku Kielczanek i kieleckiego Rynku
z pręgierzem.... ( >>> pełna relacja z tej zabawy TUTAJ)
Już w 1-kwietniowym expose proponowałem, aby tegoroczne Czerwcowe Święto Czarownic Świętokrzyskich poświęcić obronie tradycyjnego, regionalnego wizerunku naszej
czarownicy. Tej w zapasce i chustce na głowie, a nie w obcych kreacjach i
kapeluszach. Nadal podpowiadam: gdzie zdobyć najmodniejsze tego lata okrycie głowy - chustę.
W kieleckiej Cepelii ludowe chusty są dość drogie (80-140 zł)
Na kieleckich bazarach u Ukrainek są, w dużym wyborze wzorów i kolorów, w dodatku tanie- po 7 zł
Jeszcze tańsze można kupić naprzeciwko biura bazarów (4 zł) lub w sklepie "Harcerz" przy pl. Wolności (5 zł)
Po 80 zł jedwabne chusty na lato można kupić w Galluxie lub Sklepie Indyjskim przy ul. Wesołej...
Sami widzicie, że czarownice bez chusty wyglądają tak jakoś łyso....
Czy wyobrażacie sobie Genowefę Pigwę bez chustki na głowie albo np. w kapeluszu ???
* * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * Pełnia Księżyca 4 czerwca rozpoczęła kolejne Czerwcowe Święto Czarownic Świętokrzyskich, które trwa WSZĘDZIE aż do następnej pełni 3 lipca. Gdy rok temu ogłaszałem to najbardziej regionalne ze świąt zastrzegałem, że jego przebieg będzie spontaniczny, uzależniony od humoru czarownic. W międzyczasie ulegnijcie magii legend, posłuchajcie 34 audycji Radia Kielce.
W minioną niedzielę, na koncercie folklorystycznym w kieleckim parku, jak widać królowały... kolorowe chusty na głowach. Właśnie o nich jest następna porcja informacji i niespodzianek.
Zła pogoda sprawiła, że inauguracyjny sabat na dnie kamieniołomu Ślichowice pod hasłem Czarownice na Ślichowice nie odbył się. Astronomiczne wydarzenie wieku, czyli tranzyt kobiecej Wenus już za nami. Magiczny taniec dwóch planet był preludium do pierwszego sabatu w Pooder Club, gdzie CK Czarownice Kieleckie poszły w tango ze Scyzorykami- dosłownie! Sabat 6 dnia 6 miesiąca roku 12 rozpoczął się o godz.21 i trwał aż do Bożego Ciała... Taka była kolejność historyczna, od Sabatu do ornatu <<< klikając ten fioletowy napis, gdy zabłyśnie on na czerwono, wspomnicie świętokrzyską śpiewogrę pod tym samym tytułem. W czerwcu miała być jej powtórka w amfiteatrze na Kadzielni. A jak wygląda tango ze scyzorykiem w zębach ? Popatrzcie niżej.....
Także w WDK pojawiła się 1- czerwcowa czarownica, na imprezie z okazji Dnia Dziecka...
Do pierwszych udokumentowanych czerwcowych czarów- patrz miotła w tle- można zaliczyć pojawienie się kwiatów w ponad 70 pustych dotychczas pojemnikach z ziemią na reprezentacyjnej ulicy Kielc (i nie były to działania kieleckiej partyzantki kwiatowej lecz Zieleni Miejskiej, która dopiero teraz otrzymała stosowne zlecenie)
Jako pierwsze na Czerwcowe Święto Czarownic Świętokrzyskich zleciały do Kielc współgospodynie mistrzostw EURO 2012 czyli Ukrainki z zespołu Mirami
Jednak gdy w amfiteatrze rezerwatu Kadzielnia pojawiła się nasza czarownica, nieco straciły na ostrości...
Tę czarownicę wykonałem własnoręcznie na warsztatach u pana Andrzeja Kozłowskiego, który wraz z żoną Lucyną zaprasza na trwającą właśnie w Muzeum Zabawek i Zabawy wystawę ich Twórczości bliskiej sercu. Powyżej - ostatni lot naszej niepowtarzalnej czarownicy...
... wprost do ręki Justyny Steczkowskiej, ambasadorki magicznych mocy...
... po przypomnieniu, że kolorami czarownic świętokrzyskich są czerwony i czarny pani Justyna ze swą słynną czerwoną torebką od Valentino nazajutrz ruszyła na krakowski Rynek już jako czarno-czerwona...
<<< w międzyczasie posłuchajmy Justyny, która jako jedyna zaśpiewała w dwóch dotychczasowych Sabatach Czarownic w kieleckim amfiteatrze Kadzielnia.
A może masz ochotę poczytać o moim spotkaniu Oko w oko z czarownicą w 1985 roku ? Albo obejrzeć, jak w niedzielę 3 czerwca br ponad 200-osobowa orkiestra odegrała w Nowinach hymn świętokrzyskich czarownic: Da moja Łysico (tu 2 minuty wideo CiekawychKielc.pl)
W dniu inauguracji Czerwcowego Święta Czarownic Świętokrzyskich nad wzgórzem Karczówki zobaczyłem na niebie coś takiego targanego wiatrem. Dorysowałem tylko oko, usta i... czarownica gotowa !
Gdyby tak wyglądał wieczór nad Kielcami 4 czerwca- jak na nominowanym w kategorii Foto Scyzoryków 2012, najbardziej "czarującym" zdjęciu Tomasza Suszczyńskiego- to przy bezchmurnym niebie i pełni Księżyca na dnie kamieniołomu Ślichowice odbyłby się sabat inauguracyjny Czarownice na Ślichowice
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz